sobota, 18 czerwca 2016

I znowu wakacje! Szalejemy!

Przez dłuższy czas nie pojawiały się posty na moim blogu. Jak wiadomo koniec szkoły, matura i inne duperele. Jednak już po wszystkim i przeżyłam to(!!!) Z tego powodu postanowiłam coś tam wystukać na zapomnianym blogu aby przypomnieć o jego istnieniu :)




W tym czasie dużo się wydarzyło. Mianowicie Teodor urósł! O tak urósł i to w obie strony! Jest teraz krótkowłosym, dużym i grubym kocurem :) Kastracja została przeprowadzona pomyślnie, a więc zaczęło się przybieranie na wadze. Już jest grubszy niż Maciej w jego wieku, a to mnie przeraża....
















3 msc      vs           10 msc










Kasja niedawno miała problem z łapką, usunięto jej pazur. Ach te zwierzęta po głupim jaśku xd Wszystko ładnie się zagoiło,a w Kasji powróciła szczenięca energia.  Ach i zapomniałabym - pierwszy raz w życiu odwiedziła fryzjera! Moje lenistwo sięgnęło zenitu! Zdjęcia jeszcze u fryzjera, z 3 miesięcznym opóźnieniem. 
\


























Maciej, co u Macieja - nieco schudł, chowa się od ryżego w szafie i ciągle marudzi. Jak na starszego Pana przystało - marudzi jak tylko zdarzy się taka okazja. Co ja będę się wiele rozpisywać - nikogo to zbytnio nie obchodzi, jak wiadomo każdy wchodzi po zdjęcia, a więc macie i przewijajcie :D 










Kilka mi się nie wgrało, cóż....

Teodor przestrzega - uważajcie na pszczoły, już "gryzą"!:) Nie popełniajcie błędów rudzielca, sprawdził na własnym pyszczku. Bądźcie ostrożni zwłaszcza jeżeli macie alergię na ich jad.

5 komentarzy:

  1. Śliczne zwierzaki :) Szczególnie koty :D Jeśli chodzi o tycie, to wydaje mi się, że to kwestia tendencji i karmy, którą podajesz. Czy wykastrujesz czy nie, to na jedno wyjdzie. Ogólnie jeśli chodzi o karmy to polecam takie, które nie mają zbóż i mają w składzie dużo mięsa. Jeśli chcesz, mogę Ci podesłać tabelkę z dobrymi jakościowo karmami mokrymi i suchymi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One na prawdę dużo jedzą. Niezbyt mnie stać na kupowanie drogiej karmy mokrej :) Za to mają suchą karmę, która jest jeszcze w miarę dobra :)

      Usuń
    2. Dobrej podajesz mniej na raz, bo jest bardziej sycąca i ma więcej wartości odżywczych, więc wychodzi cenowo na jedno. Tylko taka różnica, że trzeba wydać więcej za jednym razem, bo najbardziej opłaca się kupić z góry jedzenie na cały miesiąc. Przynajmniej ja tak robię :) Ale jak kto woli. Ja teraz niestety jestem na średniej suchej, bo musimy podawać karmę weterynaryjną :/

      Usuń
    3. Teoretycznie tak - praktycznie nie. Moje koty ciągle jedzą, ich żołądki nie mają dna. Zwłaszcza żołądek Tedzika. Niestety u mnie nie ma takiej opcji abym kupiła na raz 60-100 puszek, nie miałabym gdzie ich trzymać :)

      Usuń
  2. Są wakacje, to i jest aktywność na blogu :D Ależ rude kocisko wyrosło <3

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad.