niedziela, 27 października 2013

Młode, piękne, agresywne. "Sztuczkowanie" Macieja

Wielu z Was powie, że nauczenie kota sztuczek jest niemożliwe - bzdura! Kiedy Kasji nie było na świecie zajmowałam się "sztuczkowaniem" mojego kota XD Umiał podstawowe komendy takie jak: siad, głos, choć, buzi i proś. Z tego co już wiecie sam sobie otwiera drzwi, szafki, szuflady - otwiera, bierze ciasteczko, zjada i zamyka szufladę i tak w kółko, a potem dziwne, że zwierzę utyło O.o

Filmiki czekały 3 miesiące na opublikowanie - oto one.

sobota, 19 października 2013

Owczarek niemiecki - dlaczego pies tej rasy?

Wiele osób przeżywa to iż chcę wziąć owczarka niemieckiego, choć nie wiem dlaczego. :) Wielokrotnie słyszałam, że dlatego iż w filmie Komisarz Aleks (czy jak tam) występuje wspaniały owczarek niemiecki lub też dlatego, że zobaczyłam go u kogoś poznanego w internecie. Owszem znam wiele osób które mają owczarki niemieckie, ale nie dlatego pragnę tego psa! W tym poście napiszę konkretnie z jakich powodów chcę za 2 lata wziąć tego wspaniałego psa :)

Otóż zaczęło się to jak miałam 9 lat. Poznałam wtedy przewspaniałego mixa owczarka niemieckiego, zakochałam się. Nie myślcie sobie, że zobaczyłam pieska, pomyślałam "jaki śliczny! Muszę mieć takiego". Nie, nie i jeszcze raz NIE! Przez 3 lata co miesiąc, dwa miesiące dostawałam tą przewspaniałą suczkę. Jej właściciel nauczył mnie jak panować nad tak dużym psem, co zrobić aby mnie słuchał. Zakochałam się w nim dopiero po paru miesiącach. Suczka - nazywa się Peja była po szkoleniu IPO, jej właściciel wziął ją aby chroniła jego rodzinę (żonę i 3 córki). Wyszkolił ją i odkrył, że jest źródłem pieniędzy! Zaczął ją brać na mecze, przez to pies przestał być ważny, najważniejsze było to aby Peja pracowała i zarabiała dużo pieniędzy. Fakt, źle ją traktował, nie umiała się bawić, jej życie kręciło się wokół pracy. U mnie odpoczywała, jej właściciel odpoczywał od niej, a ja miałam to co chciałam XD Wszyscy byli szczęśliwi. Właśnie wtedy zakochałam się w tej rasie. Zauważyłam, że ten pies pasuje do mnie jak ulał. Umiałam zapanować nad większym psem od siebie, choć na początku próbował rządzić jak to ON. Niestety od kiedy mam kota czyli 5 lat nie widziałam Pejki. Ma teraz jakieś 10 lat i jest cieniem psa, zastraszona itp, nie będę Was zamartwiać, wystarczy, że mi jest jej żal.

Zapytacie dlaczego nadal się nią nie opiekuje? Znudziła mi się i ją odstawiłam?
NIE! Jej właściciel nauczył ją zabijania kotów, a ja nie mogę poświęcić życia mojego ukochanego kota tylko po to aby Peja parę dni posiedziała. Bardzo chętnie znowu bym się nią wzięła, choćby na stałe.
WŁAŚNIE TAK ZAKOCHAŁAM SIĘ W OWCZARKACH NIEMIECKICH I W SZKOLENIU IPO. :))

Niestety nie mogę znaleźć zdjęcia Peji. Wyobraźcie sobie psa postawy ON, krótkowłosego, mało podpalania (sporo czarnego),bardzo duży (jak była bardzo chuda ważyła 45 kg, teraz utyła do 55 kg, nie, nie jest spasiona tylko duża i umięśniona. Na starość i troszkę tłuszczyku się pojawiło XD)

Całkowicie zakochałam się w owczarku niemieckim kiedy owego dostałam. Było to parę lat temu, miałam wtedy 12-13 lat. Przynieśli mi małego owczarka niemieckiego - Kasję. Wtedy zakochałam się na amen. Przewspaniały, mądry, maleńki pies. Byłam tak zakochana, że myślałam, że zabiję tego kto mi go zabrał ... Oddali mi go kiedy wyjechałam na 2 dni. Przyjeżdżam, szukam psa i nie ma! Wkurzyłam się, przeżywałam, ale ciągle miałam nadzieję, że żartują i przyprowadzą mi mojego skarba. Jednak się nie doczekałam. Takie życie. Właśnie wtedy postanowiłam, że muszę mieć SWOJEGO owczarka niemieckiego. Rodzina uważa, że z wiekiem mi to przejdzie. Mija już 5 rok kiedy obiecałam sobie, że będę miała owczarka niemieckiego i nadal mi nie przechodzi. Tak samo ze szkoleniem.

Na zdjęciu Kasja - czytaliście już o niej w starszym poście :)


Tak, to prawda - mój shih tzu ma imię po najukochańszym owczarku :) Sądziłam, że moja psina będzie tak wspaniała jak poprzedni pies, dlatego dałam jej imię Kasja - na cześć mojego owczareczka :D Dodatkowym powodem było to, że nie miałam pomysłu na imię :)

sobota, 12 października 2013

Groźny shih tzu XD

Nareszcie znalazłam czas na dodanie nowego posta. Miałam do wyboru dwa tematy - sztuczki Maćka lub "agresja" Kasji :D Postanowiłam napisać o Kaśce, Maćka filmiki czekają 2 msc to poczekają jeszcze parę dni XD Dla niewierzących - tak mój kot umie kilka komend :) Potrzymam was w "napięciu" i nie ujawnię jakie, sami zobaczycie :)

Dzisiaj dodam filmik z Kasją. Usłyszycie na nim jej cudowne warczenie. Niekoniecznie jest chętna do oddania piłeczki :D Tak wiem, wzbudzam agresję u psa XD Niedługo będzie rzucać się ludziom do szyi :) Pracujemy, pracujemy :P 
Jakość filmiku nie jest najlepsza gdyż jest nagrywane Xperią, a wiecie jakie te telefony tandetne -.-  

Niedawno kupiłam Kasji tabletki na sierść, bo jak wiadomo robi się zimno i przydałoby się zahodować futro :P 
Zdjęcia są parotygodniowe.

 Maciej przyłapany na gorącym uczynku :D

Kasja po kąpieli, już uczesana :D



http://youtu.be/HYt_rqIcp2Q