niedziela, 27 września 2015

Nowa sztuczka

Wiem, że znowu była kilkumiesięczna przerwa, ale dostałam na trochę laptopa i chcę go wykorzystać do napisania choć jednego posta, aby nikt nie zapomniał o istnieniu mojego bloga.






W ostatnim czasie wymyśliłyśmy nową sztuczkę dla Kasji, nazywamy ją "dupka". Sądziłam, że jako, że Kasja jest "odporna na wiedzę" nie pojmie jej, albo uniemożliwi jej dość mocna budowa. Jak wiadomo Shih Tzu są dość masywnymi psami przez co mogą mieć problemy z niektórymi rzeczami w przeciwieństwie do lżej zbudowanych psów takich jak york. Wiadome, że tej samej wielkości york będzie ważył 3kg, natomiast shih tzu min 5. Niby niewiele (jak dla ludzi, bo co to dla Nas 2 kg?) jednak patrząc z perspektywy małego psa, to te 2 kg to jest dość dużo.
Co mnie zdziwiło udało się, Kasja nauczyła się tej sztuczki i ją polubiła. Polega ona na siedzeniu na tyłku, kręgosłup wyprostowany i łapy ułożone jak do proszenia. Przedstawiam tą sztuczkę na zdjęciu, aby nikt nie wątpił w inteligencję mojego psa (HAHAHA):D










 Postanowiłam także poruszyć temat smakołyków. Wiele osób nie może znaleźć odpowiedniego smakołyka dla psa - takiego aby smakował, ale był także z dobrym składem. Nadal nie zmieniłam zdania i polecam paseczki z kaczki (100% mięsa). Są to smaczne smaczki ze zwyczajnej suszonej kaczuszki. Moje zwierzęta wariują na ich punkcie. Smaczki są dostępne zarówno na internecie jak i w każdym sklepie zoologicznym (przynajmniej u mnie). Cena w zoologicznym to do 100 zł za kg. Cena niby przeraża, jednak zapewniam, że są one bardzo lekkie i 20 smaczków (są dość długie, dwukrotnie dłuższe niż mój palec wskazujący XD) i jest co żuć zwłaszcza małemu pieskowi jak i kotu. Z tym smaczkiem moje zwierzęta nagle potrafią wszystko, kot nagle przypomina sobie jak podawać łapę, a wszystko tylko po to aby dostać kawałeczek. Dodam kilka najnowszych zdjęć moich pupilków, widoczny kawałek smaczka to jest właśnie ta kaczuszka tylko już w 2/3 objedzona.










Jeśli znajdę czas to postaram się napisać jeszcze jednego posta przed oddaniem laptopa.

Na koniec zdjęcie, które mnie rozbawiło :)


2 komentarze:

  1. Brawa dla Kasji za opanowanie siedzenia na dupalku :D Maciej jak zwykle boski <3 I jaki wielki przy psie, postawne kocurro :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu nie widać, że jest prawie dwa razy wyższy :D Kiedyś musi mi się udać cyknąć zdjęcie :D

      Usuń

Zostaw ślad.